Thank ya’ll!

Ok. ludzie. Powoli dochodzę do siebie, więc czas a podsumowanie.

Kolejny Oldhammer Weekend Poland za nami. Narzucałem się kostkami jak zły. Przez trzy dni nic innego się nie liczyło – ziomeczki, figurki i kostki. Z imprezy wyszedłem niby bez szwanku ac zmęczony, niedospany, ale również hiper zadowolony i z poczuciem niedosytu, że tak mało i to już koniec. Trzy dni minęły jak z bicza strzelił.

I teraz nie zostaje nic innego tylko czekać na za rok. No bo Oldhammer Weekend Poland 2021 dopiero za rok. Matkocórko, rok. Wytrzymam, ale już nie mogę się doczekać:)

Chciałbym też podziękować wszystkim za przybycie, za zajebiście pomalowane figurki, armie. Napisane historie. Za udział w konkursie malarskim (myślałem że frekwencja będzie żenująca, a tu taka miła niespodzianka. Gablotka pięknie się zapełniła figurkami prawie do pełna), za cierpliwość do mojej osoby, i wszystkim za pomoc w organizacji. Dzięki, dzięki! Za rok wiszę wam piwo!

Jeszcze raz dzięki – i zapraszam za rok. Nie wiem jak wy, ale my już zaczęliśmy się szykować. Warhammer: The Legends of The Old West, pif paf madafakas!

Galeria niebawem!

Tytus

Leave a comment